Przyszło mi do głowy zrobienie czegoś w stylu „kudłaczy” tylko w świątecznym, piernikowym nastroju. Tak powstały moje kostki.Zastanawiałam się jakie ciasto byłoby dobre i ostatecznie wykorzystałam przepis na „pierniczki„, ponieważ same w sobie wszystkim bardzo smakowały. Ostatecznie upiekłam z niego dwa placki na blaszce z piekarnika.
Po wystudzeniu przełożyłam je powidłami śliwkowymi i pokroiłam w kwadraty.Następnie każdy kwadracik umoczyłam w polewie do „kudłaczy” i obtoczyłam w wiórkach oraz w mielonych orzechach
Następnym razem zrobię mniejsze, bo te trzeba kroić przed jedzeniem 🙂