Od dłuższego czasu staram się sama robić coś na kanapki, bo sklepowe wędliny jakoś nam nie smakują. Suszony schabik z grupy wędlin długo dojrzewających w pełni zadowolił nasze podniebienia.
Ta pyszna domowa wędlina z pewnością zagości na naszym świątecznym stole
( jeśli oczywiście uda jej się do tego czasu dotrwać:) )
Składniki:
- ok. 1 kg ładnego schabu
- 40g soli
- 4 ząbki czosnku drobno posiekane
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 3 liście laurowe
- 1 łyżeczka ziaren pieprzu
- 2 łyżeczki ziaren kolendry
- 5 ziaren ziela angielskiego
Przygotowanie:
- Mięso należy dokładnie umyć i osuszyć papierowym ręcznikiem.
- Ziarna pieprzu, kolendry i ziela angielskiego oraz liście laurowe rozdrobnić (najlepiej w moździerzu.)
- Sól, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz majeranek wymieszać ze sobą i powstałą mieszaniną natrzeć dokładnie schab.
- Mięso włożyć do szklanego naczynia z pokrywą i wstawić do lodówki na 4 dni. Codziennie należy sprawdzać czy na dnie naczynia nie zbiera się sok -jeśli tak wycierać go papierowym ręcznikiem.
- Po 4 dniach schab przełożyć do czystej pończochy lub rajstopowej podkolanówki , przewiązać kilkakrotnie sznurkiem.
- Tak przygotowany schab powiesić na sznurku w przewiewnym, ciepłym miejscu (tak, aby z każdej strony był dostęp do powietrza) i suszyć przez 7 dni
- Po 7 dniach należy zdjąć schab, usunąć pończochę i schować go do lodówki na 3 dni.
Suszony schab to bardzo aromatyczna wędlina . Najlepiej smakuje krojona w cieniuteńkie plasterki. W odróżnieniu do wędlin ze sklepu im dłużej leżakuje tym jest smaczniejsza.