Dobrze, że dzisiaj Popielec 🙂 – była okazja do zjedzenia rybki.
Często przy takim daniu rybnym zastanawiamy się, dlaczego ryb w naszym jadłospisie jest tak mało?
Latem zjawiają się co prawda częściej jako danie z grilla ale zimą….prawie wcale.
Prawda jest taka, że tak właściwie nie ma gdzie kupić dobrej, świeżej ryby.
Na szczęście dzisiejszy pstrąg podany w towarzystwie pieczonych ziemniaczków okazał się znakomity i błyskawicznie zniknął z talerzy.
Podobno smakował lepiej niż ten pieczony w folii aluminiowej 🙂
składniki do przyrządzenia pstrąga
- 3 pstrągi patroszone
- 3 łyżeczki masła
- sól
- biały pieprz
- sok z cytryny
- natka pietruszki
składniki dodatkowe
- 8 średniej wielkości ziemniaków
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy
- papryka mielona
- mała cukinia
- 1 czerwona cebula, pokrojona w cząstki
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 pora
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy ze skórki, kroimy w ćwiartki i gotujemy ok. 10 minut. Odcedzamy, układamy na dużej blaszce, ( może być ta z piekarnika) posypujemy ziołami prowansalskimi, mieloną papryką. Między ziemniakami układamy plastry cukinii, piórka pora, czerwoną cebulę pokrojoną w cząstki, paprykę pokrojoną w słupki, plasterki czosnku. Całość skrapiamy oliwą.
Z patroszonych ryb usuwamy oczy, skrzela i łuski. Wkładamy na 1-2 godziny do mleka, następnie dokładnie myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, nacieramy solą i pieprzem, skrapiamy sokiem z cytryny. Do środka ryb wkładamy masło wymieszane z drobno posiekaną natką pietruszki i solą.
Ryby układamy na ziemniakach, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na mniej 30 minut.
Smacznego