Czeskie knedliki chodziły za mną już od dawna. Długo zastanawiałam się, czy warto je wypróbować. Okazało się, że warto!
Wszystkim smakowały i na pewno będzie powtórka.
Zobaczcie jak wygląda przepis zaczerpnięty z książki”Pierogi, kluski i knedle” M. Krawczyk z moimi zmianami:)
Skład
- 250ml mleka
- 10g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 350g mąki pszennej
- 2 bułki kajzerki
- 1 jajko
Wykonanie
Bułki pokroić w kostkę i odstawić na kilka godzin do przeschnięcia lub użyć bułki czerstwe.
Do miski wlać lekko podgrzane mleko, cukier, drożdże, proszek do pieczenia i 2 łyżki mąki.
Wymieszać i odstawić przykryte ściereczką na ok. 30min. Do rozczynu dodać jajko, resztę mąki, bułkę, ponownie dokładnie wymieszać i odstawić do wyrośnięcia na ok.1,5 godziny.
Wyrośniętą masę wyrobić na stolnicy – w razie potrzeby podsypać mąką-i uformować 4 grube wałki.
Wkładać po dwa do szerokiego garnka z gotująca, osoloną wodą. Gotować pod przykryciem 10minut, po czym przewrócić na drugą stronę i gotować jeszcze 10minut
Wyjąć łyżką cedzakową na duży talerz.
Kiedy lekko obeschną pokroić przy pomocy nitki na grube plastry i rozłożyć na talerze
Podawać z ulubionym sosem-u mnie tym razem z pieczarkowym.