Krucha szarlotka, czyli klasyka gatunku. Bez piany, budyniu,bitej śmietany i temu podobnych ulepszeń. Po prostu szarlotka….czy jest ktoś, kto takiej nie lubi? Bo ja na przykład uwielbiam i dlatego bardzo polecam !
Składniki :
- 60 dag mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szklanka cukru pudru
- 1 kostka masła (250g)
- 1/2 kostki smalcu
- 5 żółtek
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
Mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia przesiać na stolnicę. Masło pokroić na małe kostki, dodać do mąki, posiekać, dodać żółtka, kwaśną śmietanę i wyrobić ciasto. Ciasto podzielić na pół i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinę.
Jabłka:
- 1,5-2 kg kwaskowatych jabłek, obranych, pokrojonych w półplasterki ( u mnie dwa litrowe słoiki przecieru jabłkowego domowej roboty)
- 1/4 szklanki wody
- 1/3 szklanki cukru pudru ( lub dowolna ilość według upodobań)
- 2 łyżeczki cynamonu ( jeśli lubimy)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki soku z cytryny
- kilka łyżek bułki tartej
- cukier puder do posypania
Pokrojone jabłka umieścić w rondelku, dolać wodę i dusić przykryte około 10-15 minut Dodać cukier i cynamon.Wymieszać. Do masy dodać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z sokiem cytrynowym . Dusić jeszcze przez 2-3 minuty. Masa powinna być gęsta.
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Formę ( 26×36 ) wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Dno wykleić jedną częścią ciasta i podpiec w piekarniku przez około 10 minut. Wyjąć z piekarnika, posypać bułką tartą , wyłożyć jabłka i rozłożyć drugą część ciasta. Ja rozwałkowuję ciasto na silikonowej podkładce do pieczenia i w prosty sposób przenoszę na jakłka (patrz zdjęcie). Zdejmuję podkładkę i nakłuwam widelcem. Piec ok 50-60 min ( do ładnego zrumienienia) .Lekko przestudzić, posypać pudrem i jeść, jeść, jeść .
Smacznego 🙂