Walka z ogórkami trwa. Z jednej strony to dobrze, że są własne i nie trzeba kupować nawożonych czy pryskanych chemicznymi środkami np. przeciw grzybom. Z drugiej jednak strony nie wiadomo co z nimi robić? Były już kiszone, z papryczką chili, wyśmienite korniszony…. Do tej kolekcji postanowiłam dodać kanapkowe. Są bardzo praktyczne w użyciu. Nic nie trzeba kroić, wystarczy wyjąć ze słoika i położyć na kanapce. Przez to pewnie są szczególnie lubiane przez moje dzieci. Składniki:
- ok.3 kg ogórków
- 5 szklanek wody
- 1 szklanka octu
- 1,5 szklanki cukru
- 2 łyżki soli
- 3 łyżeczki curry -opcjonalnie, ja w tym roku nie dawałam
- gorczyca
- ziele angielskie
- liść laurowy
- pieprz
Wykonanie:
Wodę, cukier, sól ( ewentualnie curry) zagotować. Ogórki pokroić wzdłuż w cienkie plasterki. Układać ciasno w słoikach ( najlepiej po pokrojeniu utrzymywać plastry w kształcie ogórka- to znacznie ułatwia układanie w słoikach).Do każdego słoika dać łyżeczkę gorczycy, kilka ziarenek ziela, pieprzu oraz listek laurowy. Zalać zalewą, pasteryzować 5 min od zagotowania wody.
Polecam !