Na dworze co prawda pełnia lata, ale to w końcu wrzesien, chyba więc czas pomyśleć już o zimie. Pomimo suszy buraków w ogródku dostatek. Wkładam je więc do słoików stosując od lat niezmiennie ten sam przepis, który otrzymałam od mojej kuzynki Lidzi. Jest rewelacyjny, buraki w zalewie przechowują się wspaniale. Nigdy nie popsuł mi się ani jeden słoik i ani jeden nie został po zimie na półce w spiżarni. Szczerze polecam.
Skład:
- 6 szklanek wody
- 3/4-1 szklanki octu
- 2 łyżeczki soli
- 10 łyżeczek cukru
Buraki ugotować i obrać . Poukładać ciasno w słoikach, jeśli są bardzo duże-pociąć. Zalewę zagotować, ciepłą zalać buraki. Pasteryzować 15 min od zagotowania wody.
Po otwarciu słoika buraczki możemy zetrzeć lub pokroić, przyprawić majonezem lub chrzanem. Możemy zmiksować i ugotować pyszną zupę burakową , wykorzystać do sałatki ( np. „śledzie pod pierzynką” ), lub zrobić z nimi co tylko przyjdzie nam do głowy.
Polecam 🙂