Pyszny piernik śliwkowy o wilgotnej konsystencji z dodatkiem powideł śliwkowych i suszonych śliwek. Lekki , cudowny w smaku. Od dziś to mój ulubiony piernik . Doskonale sprawdzi się na świątecznym stole. Przepis jest prosty, nie sprawi kłopotu nawet osobom początkującym w kuchni. Nie wymaga też dużo czasu na przygotowanie.Jego kolejnym atutem jest to, że długo zachowuje świeżość.Pozostaje wilgotny i pyszny nawet kilka dni. Jeżeli zaplanujemy go na święta, z powodzeniem możemy go upiec 2-3 dni wcześniej i przechowywać w lodówce (oczywiście owinięty w folię spożywczą) Później tylko przekładamy piernik, ozdabiamy i…gotowe
Składniki:
- 2 szklanki mąki tortowej
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 2 jajka
- 3 łyżki miodu
- 120 g masła
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 3 łyżki kakao
- 1 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 łyżki powideł śliwkowych
- 100 g suszonych śliwek ( można pominąć jeśli ktoś nie lubi)
Polewa:
- 80 ml śmietanki kremówki
- 80 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
- Mąkę przesiewamy razem z sodą.
- W rondelku rozpuszczamy masło razem z mlekiem, cukrem, miodem, kakao, przyprawą do piernika, cynamonem i kawą. Bardzo ważne jest, żeby nie dopuścić do wrzenia.Podgrzewamy naszą mieszankę tylko do rozpuszczenia cukru
- Zostawiamy do wystudzenia. Następnie dodajemy powidła, żółtka, pokrojone na kawałeczki suszone śliwki oraz mąkę i miksujemy do połączenia.(możemy też użyć tylko rózgi kuchennej)
- Białka ubijamy dodając szczyptę soli na sztywną masę.
- Delikatnie mieszamy razem z ciastem.
- Formę o wymiarach ok. 12×25 wykładamy papierem do pieczenia.
- Wykładamy ciasto i pieczemy w temp. 180º C przez około 1 godz.(sprawdzamy patyczkiem)
- Gotowe ciasto zostawiamy do wystudzenia.
- Przygotowujemy polewę Kremówkę mocno podgrzewamy, dodajemy do niej kawałki gorzkiej czekolady i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Polewamy ciasto i dowolnie dekorujemy*
*Mój piernik został zjedzony prawie natychmiast po upieczeniu, nie doczekał się ani polewy, ani dekoracji 🙁 . Postanowiłam jednak już teraz podzielić się z Wami tym cudownym przepisem, a zdjecia wymienię gdy upiekę go po raz drugi