Pyszne, bardzo czekoladowe ciacho z aromatycznymi gruszkami. Idealne dla miłośników czekoladowych wypieków. Myślę, że z dodatkiem innych owoców też będzie świetne. Mam zamiar wypróbować z wiśniami jako, że wiśnie i czekolada to dla mnie idealny duet. (dam znać jak wyszło).Gdyby upiec go na prostokątnej blaszce mogłoby posłużyć jako baza do wuzetki. Jak widać możliwości kombinacji są duże-może spróbujecie???
Potrzebne nam będą:
gruszki:
- 1/2 szklanki cukru
- 7-8 twardych gruszek
- 2 laski cynamonu
- sok z 1/2 cytryny
- 1l wody
Wodę zagotować z cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny.
Gruszki obrać pozostawiając szypułki.
Wydrążyć środki i przyciąć od spodu aby mogły stabilnie stać.*
Gotować ok.10min na małym ogniu. Odsączyć.
Ciasto:
- 2 tabliczki czekolady deserowej (20 dag)
- 18 dag masła
- 20 dag cukru trzcinowego ( może być zwykły)
- 6 jajek
- 25 dag maki
- 2 łyżki ciemnego kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki rumu
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać rum, wymieszać i odstawić do przestudzenia. Masło utrzeć z cukrem na biały puch. Ucierając dodawać po jednym jajku, płynną czekoladę oraz mąkę przesianą z kakao i proszkiem do pieczenia. Jednolitą masę przełożyć do tortownicy o średnicy 28cm.Wcisnąć gruszki i piec ok.55min w temperaturze 180ºC
Polewa:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 4-5 łyżek rumu
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej.
Dodać rum i wymieszać.
Letnią polewą polać ciasto.
*Jeżeli gruszki są wysokie (np. gatunek konferencja) należy odciąć dół tak, aby była równa wysokości tortownicy. U mnie były wyższe i nie schowały się w cieście…a powinny.