Święta minęły szybciutko i pora przygotować coś dla moich studentów aby choć trochę złagodzić im przejście z domowej wyżerki na wikt studencki (czyli pierogi z zamrażarki przegryzane bułką kajzerką 🙂 ) Postanowiłam upiec chlebek pieczarkowo-serowy. Jest pyszny i niesamowicie prosty w obsłudze-nie trzeba go nawet kroić…..wystarczy oderwać od całości plasterek i zajadać 🙂 Bardzo polecam. Doskonały na ciepło i na zimno.
Skład ciasta :
- 450g mąki pszennej
- 12 g drożdży
- 4 łyżki roztopionego masła
- 250 ml letniego mleka
- 2 małe jajka
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cukru
Nadzienie:
- 4-5 łyżek stopionego masła
- zioła prowansalskie
- posiekana natka pietruszki (opcjonalnie)
- 2 ząbki czosnku (przeciśnięte)
- 2 łyżki prażonej cebulki
- 1/2 szkl startego na dużych oczkach żółtego sera + 2 łyżki do posypania wierzchu.
- 20 dag pieczarek ( startych i podsmażonych z cebulką)
Wykonanie:
Składniki na ciasto bardzo dokładnie wyrabiamy ręcznie lub przy pomocy robota z końcówką do ciasta drożdżowego- masło dodajemy na koniec. Ciasto powinno być elastyczne, więc w razie potrzeby dodajemy nieco mąki lub nieco mleka. Ciasto odstawiamy w naoliwionej misce pod przykryciem do podwojenia objętości.
Tak wygląda ciasto po ok. 1,5 godzinie wyrastania. Jest bardzo miękkie ale nie klei się do rąk
Wyrośnięte ciasto wałkujemy na prostokąt. Smarujemy obficie stopionym masłem wymieszanym z przeciśniętym czosnkiem i posypujemy wszystkimi składnikami.
Ciasto kroimy w pasy o szerokości ok 10-11 cm i nakładamy jeden na drugi.
Powstały pas kroimy w kostkę o dł. ok 12 cm.
Kolejne kostki układamy pionowo w blaszce(moja35x12)
Stawiając tak by farsz i ciasto układały się naprzemiennie tworząc plastry
Wierzch posypujemy resztą żółtego sera Chlebek odstawiamy na ok 20-25 min do wyrośnięcia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 35 minut w temp. 180 stopni aż się ładnie zarumieni.
Smacznego 🙂