Dziś ciasto na upały,bo po pierwsze nie wymaga użycia piekarnika, po drugie zaś wspaniale smakuje mocno schodzone a nawet w wersji zamrożonej . Mus czekoladowy a do tego świeże, aromatyczne maliny…. Dla wszystkich czekoladożerców – prawdziwa uczta dla podniebienia
Składniki na spód:
- 300 g markiz czekoladowych
- 50 g mlecznej czekolady, ( roztopionej)
- 50 g masła, roztopionego
- 350 g malin
Wykonanie spodu:
- Wszystkie składniki (oprócz malin) włożyć do malaksera i zmiksować do powstania w miarę jednolitej masy
- Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać do niej ciasteczkową masę, dociskając do dna i boków formy,( na wysokość ok.3,5cm) lekko uklepać i wyrównać.
- Na dnie ułożyć maliny, dość blisko siebie – ale nie ściśle, (aby mus mógł wpłynąć między owoce) grzbietami do góry.
- Schłodzić, do momentu przygotowania nadzienia.
Składniki na mus:
- 500 ml śmietany kremówki 30%, schłodzonej
- 200 g mlecznej czekolady,
- 50 g gorzkiej czekolady,
- 2 łyżki likieru Amaretto
- 2 łyżeczki żelatyny
Wykonanie musu:
- Żelatynę w proszku zalać wodą tylko do jej przykrycia i odstawić na 10 minut do napęcznienia.
- 180 ml śmietany kremówki podgrzać w małym garnuszku, prawie do wrzenia, zdjąć z palnika.
- Dodać napęczniałą żelatynę, wymieszać do jej rozpuszczenia.
- Dodać likier amaretto, obie czekolady, odstawić na 2 minuty, bez mieszania. Po tym czasie wymieszać, do roztopienia się czekolady.
- Odstawić do przestudzenia. Sos czekoladowy powinien być chłodny lecz płynny.
- W misie miksera ubić resztę śmietany kremówki, na sztywno.
- Stopniowo dodawać do ubitej kremówki sos czekoladowy, delikatnie mieszając rózgą kuchenną, tylko do połączenia
- Tak przygotowany mus czekoladowy przelać na schłodzony spód z malinami
- Schodzić przez noc w lodówce.
- Następnego dnia ciasto wyjąć z formy i ozdobić świeżymi malinami oraz listkami melisy.
- Przechowywać w lodówce.
Smacznego:)