Przepyszne, mięciutkie pierniczki, do jedzenia od zaraz, bez dojrzewania, bez oczekiwania aż skruszeją.
Ciasto jest bardzo plastyczne, świetnie się wałkuje , nie wymaga podsypywania, a wszystko za sprawą dodatku ziemniaków. Są zupełnie niewyczuwalne w smaku zaś ich dodatek powoduje miękkość i sprężystość ciasta.
Składniki:
- 250 g ugotowanych ziemniaków –
- 150 g miodu prawdziwego
- 125 g cukru
- 125 g masła
- 450 g maki tortowej
- 3 płaskie łyżeczki przyprawy do piernika
- 1,5 płaskiej stołowej łyżki ciemnego kakao
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 jajko
Wykonanie:
- Ugotowane gorące ziemniaki rozetrzeć na gładką masę (można blenderem lub tłuczkiem z dziurkami)
- W rondelku umieścić miód, cukier, masło i podgrzewać do rozpuszczenia Zdjąć z palnika , dodać ciepłe ziemniaki i zmiksować na gładką masę.
- Przestudzić i zmiksować z jajkiem.
- Do misy wsypać mąkę, przyprawę do piernika, sodę, kakao i dobrze przemieszać.
- Wlać płynną masę i wyrobić jednolite ciasto.
- Ciasta jest gotowe do wałkowania, nie wymaga schładzania.
- Wałkować na stolnicy silikonowej,( drewnianą należy lekko poprószyć mąką) na grubość 3-4mm.
- Układać na blaszce pokrytej papierem do pieczenia
- Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 160º C na środkowej półce piekarnika, bez termoobiegu ok. 12 – 13 minut.(pierniczki są upieczone gdy po naciśnięciu palcem wracają do pierwotnego kształtu)
- Studzić na kratce.
- Po wystudzeniu można polukrować lub ozdobić czekoladą.