Proponuję dziś moją pierwszą w tym sezonie „prasowankę”. Z całą pewnością rozpoczyna ona produkcję domowych wędlin. Wyrób wszystkim smakował więc na jednej się nie skończy. Wykonanie prozaiczne, trzeba jednak posiadać szynkowar( do kupienia na allegro.) Mój ma owalny kształt i minimalne rozmiary( nosi nazwę „dla singla”). Kupując szynkowar ( praskę) polecam właśnie owalny. Daje on możliwość komponowania przeróżnych warstw smakowych, co mam zamiar zaprezentować w kolejnych wpisach. Zaczynamy od zwykłego kawałka schabu- zapraszam do pracy
skład:
- 750g – 800 g schabu
- 1 łyżka soli peklowej
- 1 łyżka żelatyny
- 1 łyżeczka suszonego czosnku
- 1 łyżeczka papryki ostrej
- 1 łyżeczka papryki łagodnej
- 1 łyżeczka pieprzu
wykonanie:
- wszystkie przyprawy ( możemy je modyfikować w/g swojego smaku) i sół peklową mieszamy w moździeżu.
- Mięso myjemy i nacinamy delikatnie aby przyprawy dostały się do wewnątrz.
- Nacieramy dobrze przyprawą.
- Odstawiamy w zamkniętym pojemniku do lodowki na 24 godziny ( może być dłużej)
- Po tym czasie mięso wkładamy do szynkowaru.*
- Całość powinna wypełnić naczynie prawie do samego brzegu. Na wszystko nakładamy płytkę przytrzymującą i zakładamy klamrę ze sprężyną, która całość ładnie dociska.
- Szynkowar wstawiamy do dość wysokiego garnka wyłożonego na dnie ściereczką.
- Do garnka wlewamy ciepłą wodę, tak aby sięgała około 2 cm poniżej krawędzi szynkowaru.
- Gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem około 60 minut. Woda w garnku powinna utrzymywać temperaturę ok.80 ºC
- Po godzinie parzenia sprawdzamy termometrem temperaturę wewnątrz wędliny. Idealna jest gdy wskazuje około 70ºC
- Wyjmujemy z wody i pozostawiamy do ostudzenia.
- Gdy jest chłodne wstawiamy do lodówki na kilka godzin ( np. na noc)
- Następnie polewamy szynkowar wrzątkiem, zdejmujemy sprężynę mocującą, odwracamy pojemnik i szynka sama wysuwa się na deskę
- Koniec pracy pora na degustację.
* Mój szynkowar wykonany jest ze stali nierdzewnej przeznaczonej do kontaktu z żywnością. Można więc wkładać do niego mięso bez użycia woreczka. Gdy jednak zdecydujemy się na woreczek łatwiej wyjmiemy wsad.Co więcej obędzie się bez polewania wodą i wokół mięsa zachowa się sporo pysznej galaretki.
Smacznego!