Bardzo ciekawa przekąska z zapiekanym chlebkiem w roli głównej. Doskonale sprawdza się jako ciepła kolacja gdy okazuje się,że chleb, który posiadamy jest już niezbyt świeży… Nieoceniona „przegryzka” dla niezapowiedzianych gości lub na wieczorne spotkanie ze znajomymi. Świetna do piwa i nie tylko . Składniki możemy oczywiście modyfikować w zależności od tego co znajdziemy w lodówce.
Składniki:
• 1 chleb średniej wielkości
• 100 g masła
• pęczki szczypiorku z cebulką
• 2 ząbki czosnku
• 150 g żółtego sera
• 1 duża kulka mozzarelli
• kilka plasterków szynki
• sól, pieprz
Wykonanie:
- Masło rozpuścić w rondelku przecisnąć do niego czosnek oraz dodać drobno posiekany szczypiorek i cebulkę. Odstawić do wystudzenia
- Chleb pokroić w kostkę w taki sposób, aby spodnia skórka została nienaruszona
( ona utrzyma nam kształt chlebka) - Każdą „kromkę” (nacięcie) chleba smarować przestudzonym masłem.
- Sery pokroić w cienkie plasterki i wkładać w posmarowane masłem szczeliny.
- Podobnie postąpić z wędliną ( równie dobrze można ja oczywiście pominąć i poprzestać na serze)
- Nafaszerowany chlebek owinąć folią aluminiową i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190º C na 20 minut (termoobieg) . Jeżeli nie mamy termoobiegu zwiększamy temperaturę do 220ºC
- Dla nadania większej chrupkości skórce, można po 20 minutach rozchylić folię i zapiekać jeszcze 5-7 minut . ( pod nadzorem, bo zamiast chrupiącej możemy uzyskać zwęgloną .)
Jak to jeść? Można odkrawać porcje chleba nożem i widelcem, ale najlepiej chyba jeść palcami tj. odkroić większą porcję z bochenka na swój talerz, a następnie odrywać chrupiące kawałeczki z serem i zagryzać do sałatki lub np. piwa czy wina. Przepyszne:)
Polecam !